„Kim jestem?” - pytasz się, kim
jesteś?
Ostatnią rosą w zenicie,
przejrzystą myślą w gonitwie
szczypta kwasku w słodkim cieście,
przesolona zupa – kilka przesad w
twoim marnym życiu
rozbijam arbuzy w powietrzu, jak głowy
ponosi mnie
rozbijam arbuzy w powietrzu, jak głowy
ponosi mnie
szaleństwo szaleństwo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz