niedziela, 15 listopada 2015

2. O trzech sferach słów kilka

Człowiek to niezła bestia. Taki twór ze zdeformowanych przejawów swojego bycia: zdeformowana psychika przez stres, napięcie i narastające problemy, zniekształcony duch, który nie może i inie umie wybrać spośród wielu różnych ścieżek rozwoju, buddyzmu, szamanizmu, yogi, ezoteryzmu, kultu siebie, kultu mediów, konsumpcjonizmu, katolicyzmu. Wreszcie zniszczone ciała przez przetworzone, wymłucone i przeciśnięte w maszynach jedzenie, duże ilości stymulantów, jak koka, kawa, cukier i odprężaczy, jak usypiające węgle, hasz, alkohol. Nie ma co, można mieć w sobie naprawdę wiele nowotworów, które domagają się diagnozy. N ie znam się na tym, ale chyba tylko ogromna świadomość swojego ciała, ducha, psychiki daje możliwość samodiagnozy i samowyleczenia. Innej metody nie widzę. Przed samą sobą nie obudowuję się kolczastą łupiną. Chcę wiedzieć, co mam w środku.
Na co dzień twarz, jak przy pokerze z talią pozaginanych, tłustawych kart.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Shalis dla Wioska Szablonów
© Qinni.